4. PZU Cracovia Półmaraton Królewski
Połowa października to czas na zakończenie sezonu startowego w Krakowie. To już czwarta edycja PZU Cracovia Półmaratonu Królewskiego. Największa impreza w Małopolsce i jeden z największych biegów organizowanych w Polsce. Ponad miesiąc przed startem osiągnięto limit 10.000 uczestników. Ci którzy “nie załapali się” na to wydarzenie, mogli jeszcze zapisać się na “5 dla Kościuszki” – bieg organizowany z okazji 200. rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki. Bieg ten objęli patronatem Konsul Generalny Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w Krakowie Walter Braunohler i Konsul Generalny Republiki Francuskiej w Krakowie Frédéric de Touchet. To wszystko tworzyło atmosferę prawdziwego święta.
Z kilku powodów w tym roku konieczna była zmiana trasy, z czego nie wszyscy byli zadowoleni. Z drugiej strony nie było powtórki chaosu z pierwszego punktu odżywczego, jaki miał miejsce w zeszłym roku. Trasa, w dużej mierze płaska z jedynie kilkoma łagodnymi podbiegami.
Bieg
Normalną rzeczą przy tak dużej liczbie zawodników jest start falami, w tym dniu komentowany był on przez Tomasza Zimocha. Trasa była szeroka, więc nie było problemu z wyprzedzaniem od pierwszych metrów. Jedyną rzeczą, która mogła popsuć wszystkim plany, była pogoda. Rano dość chłodno, ale prognozy w ciągu dnia zapowiadały nawet 20 stopni. Najgorszą rzeczą podczas biegania jest znaczna zmiana warunków i niestety właśnie taka sytuacja miała miejsce. Szybko wyszło słońce i zrobiło się bardzo ciepło. Ratunkiem było dużo punktów odżywczych z wodą i bardzo dobra ich obsługa. W walce z dystansem pomagali też kibice w 13 zorganizowanych strefach dopingu oraz ustawieni wzdłuż trasy i na mostach, pod którymi przebiegaliśmy. Nasz punkt dopingowy pomagał nam się rozkręcić w okolicach 3km i na najcięższych, ostatnich dwóch kilometrach trasy, za co bardzo dziękujemy.
Meta
Nagrodą za wysiłek dla wszystkich był po raz kolejny finisz na Tauron Arenie. Tym razem organizatorzy naprawili błąd z zeszłego roku i przesunęli za Arenę miejsce wręczania medali, folii termicznych i napojów, dzięki czemu nie było ścisku w okolicach samej linii mety. Po biegu czekała na wszystkich Pasta Party i możliwość podzielenia się swoimi wrażeniami z biegu z dużą liczbą znajomych, z którymi tego dnia rywalizowaliśmy. Wyżej wymienione medale tego dnia otrzymało aż ośmioro naszych zawodników ZTC:
Bartłomiej Nowak 1:44:38, 1723 open, 385 w kat.
Michał Leszczyński 1:45:21, 1839 open, 704 w kat.
Katarzyna Szewczyk 2:04:58, 5107 open, 348 w kat.
Marzena Jaszczak 2:06:37, 5446 open, 399 w kat.
Agata Świętek 2:10:37, 6047 open, 512 w kat.
Marcin Kaliszka 2:10:59, 6095 open, 1960 w kat.
Marek Zychal 2:20:11, 7108 open, 1117 w kat.
Patrycja Zegadło 2:20:14, 7113 open, 500 w kat.
Edyta Rogozińska 2:25:42, 7560 open, 2237 w kat.
W półmaratonie wystartował również jeden z zawodników SRTG Niepołomice:
Jaśkiewicz Jarosław 02:25:03, 7516 open, 1664 w kat.
Ponadto troje zawodników ZTC ukończyło Królewską Triadę Biegową 2017 i otrzymało dyplom jej ukończenia oraz statuetkę, a jedna osoba ukończyła 5. półmaraton zaliczany do Korony Polskich Półmaratonów.
To jeszcze nie koniec sezonu startowego. Już za tydzień ostatnia odsłona Pereł Małopolski w Rabce. Mamy też nadzieję, że spora grupa zawodników ZTC & SRTG da się namówić na start w jednym z wielu organizowanych w okolicy biegów niepodległościowych lub ostateczny sprawdzian szybkości na dystansie 10km w Tarnowie.
Do zobaczenia na trasie!