3. Półmaraton Lisiecki
Minął zaledwie miesiąc od Myślenickiego Biegu Ulicznego i jego klasycznie zimowej aury, a przyszedł czas na drugi bieg z cyklu Tour de Małopolska. Tym razem wiosna w pełni – słoneczna i bardzo ciepła. Temperatura może nie sprzyjała biciu rekordów (choć niektórym ta sztuka się udała 😉 ), ale na pewno umilała wszystkim niedzielne przedpołudnie i nadawała całej imprezie wyjątkowości. Samo hasło imprezy mówiło, że wszyscy będą się bawić pysznie. I tak też było, zarówno podczas biegu, jak i po nim. A świetną organizację biegu podkreślał każdy uczestnik.
Dodatkowo po biegu można było zobaczyć występ Zespołu Pieśni i Tańca “Ziemia Lisiecka“, co było nie małą niespodzianką dla wszystkich uczestników, a zarazem dobrą promocją polskiej kultury ludowej.
Jeśli chodzi o samą trasę, to pomimo trudnego profilu (ponad 100m przewyższeń) widoki nie pozwalały o tym myśleć i po prostu chciało się biec. Podkreślić też należy udział okolicznych mieszkańców dopingujących biegaczy, szczególnie na 20km trasy. Po długim podbiegu łyk wody i okrzyki zagrzewające do walki, pozwalały jeszcze przyspieszyć na ostatnich metrach.
Ekipa ZTC znów w dwuosobowym składzie – Marcin Kaliszka (tym razem bez prywatnej grupy dopingowej) i Michał Leszczyński.
Michał 1:50:18, 251. open, 90. w kat. wiekowej.
Marcin 2:03:54, 385. open, 128. w kat. wiekowej.
Teraz czas na odrobinę odpoczynku, regeneracji i ostatnie przygotowania. Już w ostatni weekend kwietnia czeka nas kolejna wielka krakowska uczta biegowa, czyli Cracovia Maraton (swój udział potwierdziło, aż sześcioro członków ZTC) i Nocna Dycha z Wawelem (3 osoby). Na obie imprezy już teraz zapraszamy do kibicowania, oj będzie się działo!
A za 3 miesiące kolejna, już trzecia, istnie letnia odsłona Tour de Małopolska – Summer Run. Będzie to bieg na dystansie 10km w Gródku nad Dunajcem z niemniej zapierającymi dech widokami na jezioro Rożnowskie.